Chciałam bardzo podziękować Kini z "igielni", bo bez jej udostepnionego wykroju, mobilizacji pewnie by nie było :)
czwartek, 29 marca 2012
Fajna babka
No i powstała pierwsza -> 27 centymetrowa :) nie obyło się bez nerwów przy szyciu, i myślenic w co ja ubrać, ale skończyłam i oto jest. Nieudolna i wiele do ideału jej barkuje, ale pierwsza i na pewno nie ostatnia babka.
środa, 28 marca 2012
Idą Święta
W zwiąku ze zbliżającymi się Świętami, powstało kilka kurczaków typowo świątecznych. Ozdobią koszyczek małego Piotrusia w Sobotę Wielkanocną.
wtorek, 20 marca 2012
Zielono mi
A raczej żółto.
Po kilku zaledwie dniach, zazłóciło mi się na oknie. Uwielbiam wiosnę, gdy wszystko budzi się do życia.
Po kilku zaledwie dniach, zazłóciło mi się na oknie. Uwielbiam wiosnę, gdy wszystko budzi się do życia.
poniedziałek, 19 marca 2012
Ogródek w bloku
Chyba coś będzie z tego ogródka :) ostatnio zauważyłam w moich słoiczkach małe kiełkujące roślinki. Jestem w szoku bo i bazylia wyrosła (co prawda kilka tylko sztuk z kilkunastu posianych), a podobno strasznie trudno ja wychodować, i oregano bujnie wykiełkowało.
Ale nie chwalmy dnia przed zachodem. Zobaczymy co bedzie. Nie mogę się już doczekać, aż użyję ich do przyprawienia potraw.
Ale nie chwalmy dnia przed zachodem. Zobaczymy co bedzie. Nie mogę się już doczekać, aż użyję ich do przyprawienia potraw.
wtorek, 13 marca 2012
wiosna ?
Pogoda za oknem nie nastraja... zupełnie do niczego. Chciałoby się przespać cały dzień. jednak zmobilizowana badaniami, zmusiłam się do wyjścia z domu, czego efektem jest zakup dwóch doniczek z narcyzami :)
za całe 3,99 doniczka :) grzechem byłoby nie kupić i nie wnieść trochę wiosny do domu.
za całe 3,99 doniczka :) grzechem byłoby nie kupić i nie wnieść trochę wiosny do domu.
niedziela, 11 marca 2012
I poszły w swiat ...
I poszły zające kolorowe w świat. Jeden do mojej siostry - zakochała się w żóltym :) fioletowy do jej koleżanki, a popielaty do małej Gabrysi :)
Niech niosą radość na swięta swoim uśmiechem przez zęby :)
A od jutra zaczynam coś nowego. Nowy pomysł :) efekty już niebawem
Niech niosą radość na swięta swoim uśmiechem przez zęby :)
A od jutra zaczynam coś nowego. Nowy pomysł :) efekty już niebawem
piątek, 9 marca 2012
Bo kto powiedział, że wszystkie zajączki muszą być szaro-bure
Mam nadzieję, że niedługo już całkiem się u nas zadomowi wiosna. Póki co trochę wiosennie, trochę świątecznie ;)
Bo kto powiedział, że zające ...
oto cała gromadka w swej okazałości :)
Bo kto powiedział, że zające ...
oto cała gromadka w swej okazałości :)
wtorek, 6 marca 2012
Kawa?
Po południu lubię usiąć sobie na chwilę z kawą i koniecznie czymś słodkim do niej :)
Ostatnio pozostaje mi tylko w użyciu kawa zbożowa - ale da się przeżyć :)
Ostatnio pozostaje mi tylko w użyciu kawa zbożowa - ale da się przeżyć :)
I jeszcze kilka słów o tym, co udało mi się dzisiaj kupić. Kilka arkuszy filcu, z którego już niedługo powstaną nowe kolorowe "cosie" ;)
A póki co zachęta i zagadka. Co powstanie z tych form ?
Ogród w bloku
Od kilku lat czekam niecierpliwie, aż przeprowadzimy się do domu z ogrodem. Już w tym roku nasze marzenia mogą się spełnić, a wtedy na pewno wygospodaruję miejsce na świeże zioła. Póki co, musze sobie radzić inaczej, a że zioła i przyprawy są nieodłączne w naszym życiu i kuchni, postanowiłam ogród (chwilowo), przenieść do mieszkania w bloku. Dzięki temu, już za kilka tygodni będę mogła cieszyć się smakiem świeżych listków bazylii i oregano :) Niedługo pojawią się w naszym "ogrodzie" też inne zioła. I obowiązkowo rzeżucha - której miłośnikiem jest mój mąż :)
Inspiracją były te oto zdjęcia.
I choć nie mogę sobie pozwolić na takią innowację w wynajmowanym mieszkaniu, to jednak zdecydowałam się spróbować czegoś podobnego :)
Mój ziołowy "ogórdek" wygląda póki co skromniutko (bo to dopiero początek), ale mam nadzieję, że niedługo będzie już widać zielone listki :)
Inspiracją były te oto zdjęcia.
źródło: http://camillestyles.com/2011/transformed-mason-jar-herb-garden/
źródło: http://www.notjustahousewife.net/2011/08/mason-jar-wall-planter.html
I choć nie mogę sobie pozwolić na takią innowację w wynajmowanym mieszkaniu, to jednak zdecydowałam się spróbować czegoś podobnego :)
Mój ziołowy "ogórdek" wygląda póki co skromniutko (bo to dopiero początek), ale mam nadzieję, że niedługo będzie już widać zielone listki :)
piątek, 2 marca 2012
Zmiany
W życiu, jak to w życiu ... człowiek narażony jest na zmiany...
Nasza obecna "zmiana" ma dopiero 4 tygodnie :) ale jest już kochana najbardziej na świecie...
W związku z tym, blog zmieni troszeczkę swój "klimat" :)
ale o tym już niedługo :)
Nasza obecna "zmiana" ma dopiero 4 tygodnie :) ale jest już kochana najbardziej na świecie...
W związku z tym, blog zmieni troszeczkę swój "klimat" :)
ale o tym już niedługo :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)