Dzisiaj torchę prywatnie ... nie bójcie się Matka nie będzie pisać dużo ;) Ale okazja jest więc coś napiszę ;)
Dokładnie rok temu na świat przyszedł A. - synek Babskiej Matki - pieszczotliwie i zdrobniale nazywany Oliśkiem :) słoneczko ukochane, gwiazdeczka cudowna, żabeczka najwspanialsza ;)
tak tak ten łobuziak kochany ma już rok i nie wiem kiedy to minęło...
Nieprzespane noce, krew , pot i łzy, pieluchy, kaszki, kupki i inne wydzieliny ... nie zamieniłabym ich na nic innego ;)
Poza tym masa miłości, czułości, przyjemności, radości i uśmiechu jakie daje ten Mały O. to wszystko sprawia, że Babska Matka na starość sentymentalna się robi
- stąd też powstał specjalny prezent dla mojego O.
Za kilka lat może doceni, może powie - Mamo, ale to na prawdę moje :P
Powstała skrzynka - z odciskami dłoni moich i M, oraz O. :)
jest na niej jeszcze miejsce by (moze co 3 może co 5 lat)
odcisnąć malutkie rączki i stópki jeszcze kilka razy dla porównania :)
A w środku same skarby :)
Powstały jeszcze napisy w środku - ale nie będę ich ujawniać - są one tylko dla O ;)
Był bardzo smaczny, a wyglądał obłędnie po prostu :)
Dziewczyny dają radę z wszelkimi pomysłami klientów ;)
Miłego dnia kochani :)