A dzisiaj ze względu na paskudna pogodę poprawiam sobie humor truskawkami :) i tak oto powstała truskawkowa bransoletka. Mam nadzieję, że jak już minie lato (oby nie szybko), będzie przypominać o słońcu, wysokiej temperaturze i truskawkach - które jak sezon w pełni na wsi się zacznie, koniecznie muszę zamrozić trochę na zimowe dni :)
A Wam wszystkim słońca życze w ten deszczowy dzień.
Ale super pomysł...odrazu uśmiech na twzrzy się maluje;)) Uściski;***
OdpowiedzUsuńwłasnie tak chciałam, żeby nawet w takie deszczowe dni humor sie poprawiał :) pozdrawiam
UsuńJa dzisiaj też poprawiam sobie humor owockami :) Mam przed sobą truskawki i czereśnie a w garnku gotuje się pierwszy tego roku BÓB!!!aaaa
OdpowiedzUsuńoj takiego bobu to bym zjadła :)
UsuńMniamuśnie i bardzo wesoło wyglądają:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń