Witajcie!!!
Dzisiaj chciałam Wam pokazać coś, co udało mi sie stworzyć na szydełku. Nie powiem zainspirowała mnie piegowata z http://by-piegowata.blogspot.com/ . Jeszcze do żołędzi nie doszłam, ale powoli, małymi kroczkami może uda mi się je stworzyć :) póki co powstaly dwie małe serweteczki - w ramach oswajania się
z szydełkiem i testowania różnych słupków, półsłupków itp.
Jesień w pełni, a ja już myślę o zimie i o projektach zimowych :) już niedługo pochwalę się i nimi
- w drewnie oczywiście :)
:) śliczne podkładeczki:)))
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńczekam ze zniecierpliwieniem też na Twoje cudeńka szydełkowe :)
No Madziu nie próżnujesz Kochana;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie;)
zanim się Mały urodzi chcę jak najwięcej rzeczy zrobić - bo później z czasem moze być cieżko ;)
UsuńNo własnie, ja sie nauczyłam dopiero jak Mania miała 10 miesięcy, żałuję że nie wczesniej, bo na zwolnieniu mogłabym poszaleć;)
Usuńno własnie ja szaleje poki moge :P mąż sie smiał nawet dzisiaj ze musimy szybko o drugie dziecko sie starac zebym z wprawy nie wyszła i dlugiej przerwy nie miała :P
UsuńŁadne te podkładki, takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńŁadnie Ci to wyszło:) Próbowałaś juz wcześniej czy to pierwszy raz?
OdpowiedzUsuńszczerze mówiac pare lat temu babcia mi pokazaywała niby coś tam - ale mnie odrzuciło już na poczatku wiec nawet za wiele nie załapałam - a teraz jak zobaczyłam ze nie tylko serwetki i obrusy można dziergać, że jakieś cudeńka wychodzą i co dziewczyny tworza to stwierdziłam ze trzeba zaczac od poczatku nauke :P
Usuńbabcia mi pokazala jakies tam slupki (nadal nei wiem jak je robic :P ) i polsłupki i odgapilam troche ze wzorow z neta (tak na oko ) poprulam troche, podziergałam, krzywe toto takie ale jakiś tam poczatek szydelkowania jest :P
I bardzo fajnie wyszło :) Mnie koleżanka nauczyła frywolitki, też są słupki i pikotki, kolczyki niby wyszły ale trochę krzywo, chyba nie moja bajka :P
OdpowiedzUsuńAle fajnie że próbujesz nowych rzeczy, warto sobie raz na jakiś czas taką odskocznie zrobić :)
oj ja nawet nie wiem co to frywolitki i pikotki (upsss)
Usuńale do malowania zaraz wracam bo będę robiła skrzyneczkę ;) no i jeszcze parę projektów już podchodzących bardziej pod zimowe/świateczne :)
ja się na tym nie znam,więc podziwiam i życzę powodzenia w dalszym tworzeniu:))
OdpowiedzUsuńNo,no pieknie Ci to wychodzi:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze są te "podstawki" pod podgrzewacze.
OdpowiedzUsuńCudna ta podkladka:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńaż sama mam ochotę w końcu wziąść ię za naukę szydełkowania
OdpowiedzUsuńpozdrawiam