Witajcie :)
A to ci dopiero niespodzianka ... dwustronne kolczyki ;) , tego się nikt nie spodziewał chyba :P
Tak, tak kolczyki w zależności od upodobań, nastroju, miłości do danego koloru, miłości wogóle można nosić w dwojaki sposób...a nawet w "trojaki" ;)
kreatywnym trzeba przecież być ;)
a że do walentynek jeszcze daleko (zresztą i tak ich z M nei obchodzimy), to nie wspominam o nich nawet ;)
miłego wieczorku !!!
Super kolczyki :) no my obchodzimy tylko wtedy jak mój M. o nich nie zapomni, czyli rzadko :P
OdpowiedzUsuńsą przepiękne! proste skromne ale do tego w jakiś sposób bogate! takie to bym chciała :)
OdpowiedzUsuńświetne! :)
OdpowiedzUsuńW takich fajowych kolczykach można i walentynki obchodzić:)
OdpowiedzUsuńsuper kolczyki :))
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na kolczyki i faktycznie oryginalny- tylko dlaczego pozbawiacie się kolejnej okazji do małych przyjemności:)?
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kolczyki!:)
OdpowiedzUsuńSliczne kolczyki
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) wyglądają rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne...delikatne i skromne :) My też nie obchodzimy walentynek.
OdpowiedzUsuńhahaha, genialne.
OdpowiedzUsuńI my nie obchodzimy...można co dzień!!!
Pozdrawiam cieplutko
Prześliczne!
OdpowiedzUsuńno to widze ze bardzo duzo osób "olewa" walentynki :) a pewnie przecież mozna swietowac codziennie a nie raz w roku :P
OdpowiedzUsuńdziekuję wszystkim za bardzo miłe słowa :)
Wspaniałe zaklaadki, cudowny prezent nie tylko na walentynki. Fajny blog, bede tu zagladac. Zapraszam i w moje skromne progi.Może tam coś znajdziesz dla siebie. Pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuń