Witajcie :)
Jakiś czas już Wam obiecuję i obiecuję, że pokażę i dzisiaj to nastąpi :) tyle się działo, że nie mogłam wcześniej ;)
Na zamówienie pani Doroty powstał tryptyk.
Wytyczne : ma być identyczny (no prawie) jak ten pierwszy (-> tryptyk dla mamy )
I powstał o tych samych wymiarach, z trzema dmuchawcami,
no prawie kropka w kropkę ;)
a tutaj dla porównania obraz u mamy na ścianie już :) w przyszłosci niedalekiej ściana będzie popielata więc będzie się on jeszcze lepiej prezentował :)
aaaa zapomniałabym ;)
w zakładce Prywata, możecie sobie poczytać o babskiej w roli matki, żony ...
i jej codziennych zmaganiach :P
Miłego dnia
świetny ten tryptyk:) ja uwielbiam Twoje dmuchawce!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) niektórzy pewnie mają już ich dosc :P
Usuńprzepiękne :)
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńBez wątpienia wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńJej i Ty to sama tworzysz?: Genialne!!
OdpowiedzUsuńsama samiusieńka :)
Usuńcieszę się ze sie podoba :)
Super :)
OdpowiedzUsuń