Witajcie :)
Kilka dni temu Madzia z ciepełkowa poprosiła mnie o namalowanie na pościeli pewnego wzoru, który już u mnie kiedyś gościł.Oczywiscie zgodziłam się - bo jakże by inaczej :)
Pościel dostarczyła sama zainteresowana, a ja zajęłam się już tylko malowaniem.
Niestety zdjecia wykonałam tylko wzorom - poszwa miała wymiary 200x220 i niestety w moim M0,5 nie byłam w stanie zrobić zdjęć jej w całej okazałości :)
Dwie poszewki ze znanym już Wam wzorem:
I poszwa ze zmienionym na potrzeby Magdy :)
Ale to nie wszystko. Madzia zamówiła jeszcze dwie poszewki z ludowym wzorem i tutaj już z Ulą wkroczyłysmy do akcji - a wynikiem tej współpracy są prezentowane niżej poszewki.
Pochwalę się jeszcze przy okazji kilkoma innymi pracami wykonanymi we wspólpracy z Ulą.
Po resztę zapraszam na www.szytemalowane.pl
Miłego wieczoru kochani :)
Haha no bez jaj z tą wielkością pościeli :P Gdyby G. nie kradł kołdry, to by mniejsza była haha ;)
OdpowiedzUsuńTa niebieska poducha jest bomba :)
Ale fajny pomysł z tymi malunkami :)
OdpowiedzUsuńwszystko zachwyca, ale efekt na białego piórka na błękitnej poszewce jest imponujący ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPościel świetna:)))) A poszewka mietowa z białem piórkiem..achhh:))))
OdpowiedzUsuńostatnia poduszka, to cudo niemożliwe! :) ale wszystkie Twoje rzeczy zawsze podziwiam!
OdpowiedzUsuńjejku te piórka są cudne! jak żywe! :)
OdpowiedzUsuń