Ostatnio tak sobie myślę... odwiedzam Wasze blogi i co rusz mnie zachwycają tak niesamowite dzieła jakie tworzycie, że zastanawiam się czy to wszystko ma jakiś sens...to moje malowanie...
jednocześnie chciałabym spróbować tylu rzeczy (ale z drugiej strony czy to nie jest tak jak z tym powiedzeniem, że nie warto łapać pięciu srok za ogon...hmmmm)
Zachwycam się Waszymi dziełami i chciałabym spróbować szydełkowania chociażby, bo to co tworzy na przykład piegowata (http://by-piegowata.blogspot.com/) rozkłada mnie na łopatki, to samo tyczy sie dzieł Justyny z ( http://w-wolnej-chwili.blogspot.com/), której czapeczki, opaski, torebeczki, kwiatuszki czy dzieła z masy modelarskiej mnie rozbrajają, tworzenia biżuterii tak jak Iza (http://corale-art.blogspot.com/), która ma masę cierpliwości do tych maleńkich koralików, szycia jak Paulina (http://groszkowomi.blogspot.com/), która ma świat, co prawda w kropki, ale jednak potrafi z nich stworzyć niesamowite rzeczy ;) Karolina (http://crafto-landia.blogspot.com/), której girlandy mnie zachwycają i prowokują do zabawy filcem, czy Agnieszka (http://handmadebymama.blogspot.com/), która tworzy niesamowite laleczki ...
Od Agnieszki właśnie dostałam ostatnio wyróżnienie, za które niezmiernie dziękuję i chciałam przekazać właśnie tym osobom, które mnie zachwycają (choc wymieniłam ich tylko kilka to po prawej stronie mojego bloga możecie zobaczyć ile tak naprawdę jest osób, których pomysły i dzieła są niesamowite!!!)
A co więcej Wam powiem, to zaraziłam moją babcię handmadem ;) wkręciła się nieźle w świat szydełkowania i robienia na drutach (choć robiła to od lat, to nie wiedziała że można takie cudeńka tworzyć - do tej pory serwetki, obrusy, swetry, czapeczki itp., a tu za niedługo będę musiała jej osobnego bloga stworzyć do prezentowania jej prac ;) )
Póki co prezentuję tutaj to co zrobiła - chodniczek dla mnie :)
a już niedługo chyba sama zacznę pobierać u niej nauki szydełkowania ;)
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Ojejku, gratuluję Tobie wyróżnienia i dziękuję za obdarowanie mnie;) to bardzo cieszy jeśli to co się robi podoba się innym;) prawda?:)))
OdpowiedzUsuńChodniczek niesamowity;) Podziw dla babci, masa pracy!!! ja zaczęłam jeszcze przygodę z drutami i przyznam że szydełko bierze górę;))
Ucz się ucz Kochana;)
Ściskam;*
hmmm dzieki :) a Tobie należy sie wyrozneinie za te cudenka które tworzysz :)
Usuńgratuluję wyróżnienia.:) zostań przy tym co robisz, choć zawsze można spróbować czegoś nowego, może a nóż okaże się czymś w czym odnajdujesz się najlepiej:)
OdpowiedzUsuńchodniczek jest przepiękny! powiedz mi te białe plamki to są celowe???
buziaki dla Ciebie
te białe plamki to światło zza okna ;) akurat tak wyszło słońce, zaświeciło i rzuciło trochę "jasności" na chodniczek ;)
UsuńCudowny chodniczek:))))
OdpowiedzUsuńgratuluje wyroznienia i pozdrawiam:))
dziękuje i równiez przesyłam gorace pozdrowienia :)
UsuńMadziu jasne że Twoje malowanie ma sens!! Sprawia Ci przyjemność i daje radość innym. Robisz coś czego inni nie potrafią np. ja :) Wyróżniasz się z tłumu ze swoim malowaniem. Przeglądam wiele blogów i jeszcze nie trafiłam na coś podobnego.
OdpowiedzUsuńdzieki wielkie - oj czasem to człowieka takie różne watpliwości dopadają jak własnie się przyglada tym cudeńkom jakie inni tworzą :)
UsuńMadzia jak możesz tak mówić, masz talent i wkładasz serce w malowanie, które bardzo dobrze ci wychodzi! A malować trzeba umieć, bo nauczyć jest ciężko :) Owszem próbować wszystkiego możesz! Ja np. zaraziłam się filcem, podoba mi się decoupage i inne techniki, ale wiem, że tyle czasu ile poświęcam biżuterii, nie poświęcę żadnej technice, bo TO wychodzi mi najlepiej :) A ty masz TO - swoje drewienko i malowanie! Całusy!
OdpowiedzUsuńP.S. Jednocześnie dziękuje za wyróżnienie :)
Zapomniałam :P chodniczek jest super, w moich kolorach :P
UsuńDziekuję Ci kochana za tak miłe słowa :) chyba faktycznie jakis kryzys mnie dopadł i dlatego :P ale masz rację :) mozna robić wiele rzeczy a i tak kochać jedną i w niej dążyć do perfekcji :) pozdrawiam
UsuńOczywiście, zę masz malować! szukać innych rzeczy również. Ja teraz nie mam czasu ale ciągle myślę, jak patrzę do innych "ja też chcę!" :)). Także do przodu! A szydełkowanie nie jest takie znowu straszne :).
OdpowiedzUsuńo, widzę nową amatorkę szydełkowania! Ja uwielbiam, cale napięcie ze mnie schodzi. Szydełko jest dla mnie terapią na całe zło! ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia i pozdrowienia dla dziergającej Babci! :)
dominika