Witajcie
W nawiązaniu do wczorajszego posta i obietnicy, związanej z darami od Mart z Kominowo to i owo chwalę się :)
Otrzymałam od niej dwa kominy i muszkę :)
Jeden komin (czerwony) w kształcie tuby, z bawełny, który super się układa i można go zwinąć lub zostawić samego sobie...
(wybaczcie wymiętolenie, ale zdjęcie robiłam po testowym spacerze ;) )
Drugi natomiast dwustronny z grubszej dzianiny. Niebiesko popielaty :)
Rewelacyjny w dotyku i w noszeniu - również dzisiaj przetestowany na placu zabaw.
A poniżej tester z swojej nowej zdobyczy.