środa, 26 września 2012

Passion...



Nic chyba dodawać już nie muszę ;) 



"Drugie życie" osuszacza ;) 







Miłego dnia wszystkim życzę :) 

Magda







9 komentarzy:

  1. hehe, a u mnie w standardowej wersji gości sobie dokładnie taki sam osuszacz w kuchni:) fajna wersja z tymi pędzelkami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) ale szczerze szkoda mi takiego czegoś na osuszacz :( bo to drewno jednak i zaraz od wilgoci się rozejdzie

      Usuń
  2. Zgadzam się!!!
    Świetnie cienie uzyskałaś Madziu na tym "przyborniku";))
    Miłego dzionka;*

    OdpowiedzUsuń
  3. No super pomysł, cieniowanie bardzo fajnie wyszło :)
    P.S. Dokładnie okolice Niepołomic, chodziło mi o Stanisławice :P też blisko, jakby co zapraszam 9-14 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę jak fajnie wyszło:) Wszystko w jednym miejscu i można pracować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co prawda nei wszystko ale podstawowe rzeczy sa :P na resztę musi mi M chyba zbić jakaś dużą skrzynię :P

      Usuń
  5. z pedzlami aramzacja jest mego piekna!!!

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za poświęcenie chwili na umieszczenie komentarza :)