wtorek, 25 września 2012

Surowe drewno

Uwielbiam kolor drewna nie powleczonego jeszcze niczym ... i jego zapach ...
choć nie byłabym sobą, gdyby choć trochę mnie nie kusiło ozdobienie go warstwą farby, wzorem, czymkolwiek...
W moje ręce ostatnio trafiło coś takiego, już niedługo zaprezentuję Wam TO w innej postaci, ale póki co ponapawam się trochę niezmienioną formą i kolorem drzewa  :P 








Post trochę "górnolotny" wyszedł, ale to chyba sprawka jesieni ;) 
Miłego dnia wszystkim życzę :) 

3 komentarze:

  1. Wygląda jak ociekacz na sztućce z ikea;)) Ja uwielbiam i kolor i zapach surowego drewna;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi bo do dzisiaj to było ociekacz (co prawda nie uzywałam go bo kupiłam z innym przeznaczeniem :P) ale zyska swoje drugie życie jako coś ciekawszego :P

      Usuń
  2. No ciekawe co tam wykombinujesz :P

    Też lubię zapach surowego drewna :)

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za poświęcenie chwili na umieszczenie komentarza :)