poniedziałek, 21 maja 2012

Obiecana

Choć luty i Walentynki dawno już minęły, powstała bardziej "romantyczna" bransoletka. Może natchnęła mnie pierwsza rocznica naszego ślubu, która już niebawem :) Tak czy inaczej powstała.




A dzisiaj maluję kolejną :) wiosenno- letnią. I już niedługo będzie na blogu.

Oczywiście wybieram się dzisiaj znów na zakupy, bo z bransoletkami już krucho. W szoku jestem, że tak mnie to malowanie wciągneło. Mąż się cieszy, kibicuje, boi sie tylko, co będzie, jak skończą mi się pomysły ;) - człowiek małej wiary ;)
tak czy inaczej mam tez pomysł na prezent dla mamy ;) tym razem nie bransoletka - jak uda mi się dzisiaj kupić, to oczywiście Wam pokażę :) a póki co miłego dnia :)


7 komentarzy:

  1. Kolejne cudo :)
    A ile taka bransoletka kosztuje? I czy ozdabiasz w ten sposób np pudełeczka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ceny jeszcze nie mam :/ bo nawet nie wiem czy będzie zainteresowanie na nie :) ale mysle ze mozna się jakoś dogadać zawsze ;)zwlaszcza tutaj :P

    co do pudełeczek to właśnie planuje kupić :) zobaczymy jakie dzisiaj znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj pudełeczka z pewnoscią będą świetnie wyglądac...podziwiam ze Ci się raczka nie trzęsie;)) ciakawa jestem tej wiosenno-letniej;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. wiosenno- letnia juz sie suszy :) więc jutro "wrzucę" :)
    a ręka mi się też czasem trzęsie - kwestia wprawy i zdecydowanych ruchów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bransoletek takich nie nosze bo wszystkie mi z reki spadają ale jakies fajne pudeleczko na szyciowe pierdółki by mi sie sprzydalo:) Może z rysunkiem igły i nitki albo maszyny do szycia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo "wrzucę" dwa pudełeczka... bo już kupiłam, teraz tylko ozdobić :) więc będziesz mogła zobaczyc jak to mniej więcej wygląda :)

      Usuń
    2. Czekam z niecierpliwośćią:)

      Usuń


Dziękuję za poświęcenie chwili na umieszczenie komentarza :)