wtorek, 22 maja 2012

Wiosenno-letnia

Jak już pisałam wcześniej, inspiracja były dla mnie kwiaty - nie wiem jak się nazywają - dla mojego męża to "śmierdziuchy" ;) dla mnie "przerośnięte stokrotki" ;)
W każdym razie mam nadzieję, że udało mi się chociaż w niewielkiej części przenieść ten cud natury na drewnianą bransoletkę :)



5 komentarzy:

  1. I Ty to na prawdę własnymi rączkami? kochana piękne...dzieło sztuki jak dla mnie...podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję bardzo :) własnymi, własnymi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jestem pełna podziwu!!

    OdpowiedzUsuń
  4. podglądam regularnie co tworzysz
    ta jest naprawdę cudna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Karolina, Daga dziękuję za tak miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za poświęcenie chwili na umieszczenie komentarza :)